Projektując kuchnię i wybierając do niej meble, należy – poza kwestiami estetycznymi – wziąć pod uwagę funkcjonalność. Z reguły jest to pomieszczenie, z którego często się korzysta. Decydując się zatem na ładny wizualnie efekt, ale jednocześnie kłopotliwe użytkowanie, można w niedługim czasie tego pożałować, co będzie się łączyło z nowym wydatkiem.
Podobnie rzecz ma się z blatami, szczególnie w kuchni, gdzie używa się ostrych narzędzi, mrożonych produktów i gorących naczyń, a także łatwo o różnego rodzaju zachlapania. Chyba najbardziej skrajnymi materiałami, stosowanymi na nie są drewno i kamień. Który w takim razie wybrać?
W porównaniu z kamiennymi, drewniane blaty zdecydowanie mniej ważą. To istotne nie tylko z powodu ilości osób potrzebnych do przenoszenia i montażu, szczególnie większych elementów. Ich waga jest istotna również ze względu na obciążenia, jakie generują (kamienne nawet 100 kg/m2). Do cięższych blatów lepiej wybrać bardziej wytrzymałe, wzmocnione szafki, jak również twardszy materiał na podłogę.
Skoro już o twardości materiału mowa, to blaty kamienne mają ogromną przewagę pod tym względem nad tymi wykonanymi z drewna. Można na nich śmiało stawiać nawet najcięższe garnki bez obawy o jakiekolwiek odkształcenia. Przekłada się to także na odporność na ścieranie czy zarysowania. Niektóre osoby nawet rezygnują z deski do krojenia i robią to bezpośrednio na blacie. Odpowiednio zabezpieczony i zaimpregnowany przetrwa bardzo długie lata w niezmienionej formie.
Ta twardość i wytrzymałość sprawia jednak, że blat kamienny jest trudniejszy w obróbce i mniej plastyczny niż drewno. Aby skrócić lub dopasować dany element trzeba używać odpowiedniego sprzętu i fachowej pomocy, ponieważ nieumiejętne cięcie może spowodować pęknięcie i rozpad nawet całego elementu. Wskazane jest to również przy nadawaniu kształtu, ponieważ uzyskiwanie go ręcznie, przy użyciu papieru ściernego to długotrwały proces. Pod tym kątem lepiej wypadają blaty drewniane.
Nie da się ukryć, że drewno ociepla wnętrze i to nie tylko wizualnie. Kamień jednak ciągle jest surowy, zimny. Jedynie po zabraniu z niego gorącego garnka czy naczynia można poczuć ciepło, ewentualnie przy intensywnym nagrzewaniu przez promienie słońca wpadające przez okno od strony południowej. Mimo że są kamienie o ciepłych barwach, to jednak drewniany blat czyni wnętrze bardziej przytulnym, jest też przyjemniejszy w dotyku.
Nie da się argumentować z tym, że kamień ma większą wytrzymałość na wszelkiego rodzaju czynności kuchenne, wysokie i niskie temperatury, nacisk itd. Jeśli jednak tym, co wybór ogranicza, jest budżet, przewagę zyskują blaty drewniane.
Oczywiście i w jednym i w drugim przypadku są gatunki droższe i tańsze, jednakże drogie egzotyczne drewna, jak iroko czy merbau to koszt ok. 1 tys. PLN za 1 m2, podczas gdy w przypadku kamienia, np. granitu, ceny zaczynają się dopiero od ok. 600 PLN za 1 m2 i może dojść nawet do kilku tysięcy.
Podsumowując – trzeba uznać, że pod względem solidności materiału lepiej wybrać blaty kamienne. Wiele osób może przed tym powstrzymywać ich koszt. Zdecydowanie większy wybór możliwości w bardziej przystępnych cenach oferują te wykonane z drewna.
Jedne i drugie są naturalne, świetnie pasują i do tradycyjnych i do nowoczesnych wystrojów, ale drewniane tworzą też bardziej przytulne wnętrze. Poza tym jeśli się znudzą to z mniejszym żalem będzie można je wymienić na inne.